sobota, 23 czerwca 2018

schów wsobny

zamykam się w sobie
na klucz
w każdym mieszku włosowym
w gruczole łojowym
w rozstępie
w wągrze
w fałdach zmarszczek
w uchyłku Meckela
w kanałach półkolistych
w przedsionku
w komorach
w  bruździe Rolanda i bruździe Sylwiusza
w desmosomach
w wodociągu mózgu
w sklepieniu
w polu przedwzrokowym
w linii grzebieniastej
w panewce stawu biodrowego
w przestrzeni międzyżebrowej
nie otwerać jeśli wieczko jest wypukłe




czwartek, 14 czerwca 2018

Spowiedź kibica

Dea - różowo-niebieska!
Dea - różowo-niebieska!
Dea, Deaaa, Dea - różowo-niebieska!

Po odśpiewaniu przyśpiewki kibica przystępujemy do zaliczenia z WFu.

Kryteria do spienienia:

Proporcjonalny proporzec
Czworogłowy nie od parady
Krawiecki jakby z elastanu
Gimnastyka korekcyjna bez korków, za to w koturnach
Rzucili skręty, ale do skłonów wciąż skłonni
Windą do nieba (nie trzeba), wystarczy nam skok w bok
Przykuc taki kruczoczarny, że aż łapie przykurcz
Szpagat międzymiastowy, oddech międzyżebrowy i napięcie międzyfazowe
Podkolanówki wciśnięte w łydki, i marzą o tym by ciasno opleść obszerność uda
Nadgorliwość tętna rekompensuje współpraca przepony
Pośladki al dente
Makaron na uszach
Rzut kulą u nogi
Środki uświęcone
Dentes z kości słoniowej
Słonina odsłonięta do niezbędnego maksimum
Podstawa czaszki czesze czakrę korzenia
Paliczki dystalne gładzą glinę podczas toczenia
Daktyloskopowo wykrwa tylko powiększone migdały, sparzone, bez skórki






czwartek, 7 czerwca 2018

Dla Leśmiana

To dziś umieram na pomarańczowo
Tlen wnika w skurczone płuca
Zapachem rozszerzasz średnicę źrenic
Na brzegu zapaści przykucam

Mam białe tęczówki i patrzę w swą niemoc
Spalając się w ciszy chcąc nie chcąc
Zaciskając palce jak kraty z żelaza
W tafli odbicia migocąc

Serce z bawełny i woskiem jest ciało
Stroszę twe rzęsy biernością
Zdeptujesz wszystko w co wierzę, rozbrajasz
Nasycasz mnie wątpliwością

Torakotomia bez znieczulenia
Zamknięta w otwartej klatce
Wydłubujesz pestki spod mych obojczyków
Zlizuję ślady po walce

Zamiast w zupełne przeobrażenie
Wkraczam znów w deformację
W algorytm przetrwania: "tak", "nie wiem", "być może"
Z przeszłości słów nawigację

Szatkujesz przedsionki, komory, zastawki
Odbierasz resztki nadziei
W stężeniu pośmiertnym zastygam oddana
Nucąc Requiem Czarodziei ⟲