piątek, 12 maja 2023

 w oku cyklonu,

 w worku pokutnym

 szastam spokojem nader rozrzutnie

powstaje małe manko 
w logice

rymy pod kreską
jak długi w zeszycie

z wiatrem w kieszeni i lekką ręką
wydaję westchnienia
tęsknoty kasjerkom

konsolidacja
wśród wspomnień zastoin
pin
i zielony
i z duchem twoim

czwartek, 26 stycznia 2023

Przecięcie wstęgi

Jak nagość

Na wiecu, placu, chodniku
Nie ma schronienia, nie ma uniku

I dobrze, jest dobrze

Bebechy na wierzchu

Nic się nie stało, choć
Stało się na powietrzu

Marzło się chwilę

I to marzło do kości

Balansowanie na maśle
z Warlubia, dla gości

Odpięta z pasów

Luźna, bez zawiasów

W dopełniaczu biernik
Strażnicy wszechczasów