Ustała zacięta jatka
Sypnęły się łuski
Furiatka
Poniosło, no
Czasem ponosi
Afektem
Impulsem
Pokłosiem
Trofeum trzyma kurczowo
Złocień się kruszy
Nad głową
Wygrała znów
Bitwę o spokój
Nie chlubę
Nie dumę
Łzę w oku
Zamarła w bezruchu furiatka
Bo spokój to trudna
Zagadka