Namiętnie nadużywam słów, których znaczenia nie pamiętam.
Pasja.
Beztroski. Ty.
Szaleńczo cedzę sylaby przez wilkinowy koszyk.
Wspa nia le ni wie lo krot nie
Wyrywam zęby książce klejonej introligatorską mazią o trzy jesienie starszą ode mnie.
Fanny i Templariusze
Fanny na tropie Yeti
Fanny i Benny Hill
Zaparzam pod przykryciem wątek z tkaniny o splocie panama.
Zioła ojca Dominika
Przepisy św. Rity
Trenuj z Ewą
Dogorywam na erracie Traktatu o otwartych przestworzach.
Kuku
Ryku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz